czas trwania wystawy: 4.10.2019 r. – 01.03.2020 r.,
kurator wystawy: Paulina Szymalak-Bugajska


Jacek Malczewski - ur. 14 lipca 1854 w Radomiu, a zm. 8 października 1929 w Krakowie, polski malarz, jeden z głównych przedstawicieli symbolizmu przełomu XIX i XX wieku, okresu Młodej Polski. Organizował wystawy m.in w Krakowie, Lwowie, Warszawie i Poznaniu. Znaczna kolekcja dzieł malarza, obejmująca wszystkie okresy jego twórczości, znajduje się w Galerii Sztuki we Lwowie. Studiował m.in.: u Jana Matejki w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie oraz w Paryżu i w Monachium. Był też profesorem Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Termin wystawy nie jest przypadkowy. Wiąże się z 90. rocznicą śmierci artysty przypadającą na 8 października 2019 roku. Wystawa zatem była dostępna już 4 dni przed nią.
Prace pochodzą ze zbiorów własnych muzeum, jak i innych (np. Muzeum Narodowego w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Kielcach, Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Lubelskiego w Lublinie) oraz zbiorów prywatnych. Fotografie zawarte na wystawie udało się otrzymać m. in od rodziny Korwin - Szymanowskich, czy Wolskich.
Tematem przewodnim jak możemy się spodziewać po tytule jest portret postaci kobiet, które odegrały znaczące role na różnych etapach życia artysty Był on bowiem znakomitym i popularnym portrecistą swych czasów. Na swoich dziełach uwieczniał m. in takie osoby jak jego matka, ukochane siostry, żona i córka. Wielokrotną bohaterką obrazów była ukochana muza – piękna Maria Balowa. Na pracach zauważamy również wybitne aktorki np. Helenę Marcello, Irenę Solską, czy Helenę Sulimę. Na każdym z obrazów nie skupiał się tylko i wyłącznie na urodzie i wyglądzie kobiety, ale także na przedstawieniu jej osobowości i charakteru.
Co ciekawe na wystawie możemy zobaczyć nawet jedną z pierwszych prac Jacka Malczewskiego - ,,Portret Marii Szymanowskiej" z 1869 r. namalowany pastelami na papierze. Wykonał go mając zaledwie kilkanaście lat.
Uważam, że jest to wystawa warta poświęcenia uwagi i zachęcam każdego do jej odwiedzenia 😄
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz